Zdecydowana większość uczelni publicznych zdecydowała się na mieszany tryb nauczania w I semestrze roku akademickiego, zwykle z przewagą nauczania zdalnego – wynika z ustaleń PAP. Oznacza to, że jedynie niektóre zajęcia będą prowadzone stacjonarnie. Tryb mieszany zaleca również resort nauki.
Na początku września Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) opublikowało rekomendacje dla władz uczelni ws. organizacji roku akademickiego 2020/2021. Zaleciło w nich prowadzenie mieszanego modelu kształcenia, w którym część zajęć odbywa się z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. MNiSW podkreśliło przy tym, że zgodnie z zasadą autonomii uczelni to władze szkół wyższych podejmują ostateczne decyzje dotyczące organizacji kształcenia.
Z informacji zebranych przez PAP wynika, że przeważająca większość uczelni będzie prowadzić zajęcia właśnie w trybie mieszanym i to z przewagą nauczania na odległość. Wyjątek, czyli więcej zajęć stacjonarnych – nawet tych, które można byłoby zorganizować online – uczelnie często robią dla studentów pierwszego roku.
W wielu placówkach ostateczne, szczegółowe decyzje ws. liczby i rodzaju zajęć prowadzonych zdalnie lub stacjonarnie, podejmują władze poszczególnych wydziałów. Tak jest na przykład w najstarszej uczelni w Polsce – Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
Władze UJ zdecydowały, że kształcenie ma być prowadzone w jednej z trzech form: stacjonarnej z elementami zdalnymi lub na odwrót – w zdalnej z elementami stacjonarnymi; albo i może odbywać się wyłącznie w trybie zdalnym. O formie zajęć dla studentów decydują władze poszczególnych wydziałów.
Podobnie jest na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie również będzie obowiązywał tryb mieszany.
Głównie zdalną formę prowadzenia zajęć wybrał Uniwersytet Warszawski. Online prowadzone będą zajęcia dydaktyczne, lektoraty, egzaminy czy dyżury wykładowców. Wyjątkiem będą te zajęcia, które ze względu na swoją specyfikę wymagają bezpośredniego kontaktu prowadzącego ze studentami. One będą mogły być prowadzone stacjonarnie z zachowaniem wymogów sanitarnych.
Inna warszawska uczelnia Szkoła Główna Handlowa zapowiedziała, że zajęcia ze studentami, doktorantami i uczestnikami studiów podyplomowych będą prowadzone w formie kształcenia na odległość. Uczelnia zaoferowała przy tym swoim pracownikom i studentom możliwość wypożyczenia sprzętu, aby mieli dostęp do zajęć.
Tryb mieszany wybrały Politechnika Warszawska i Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, ale ten ostatni z przewagą zajęć online. Dotyczy to zwłaszcza wykładów oraz spotkań dla większych grup, w tym także zajęć z wf. i lektoratów. Studenci pierwszego roku mogą jednak liczyć na więcej spotkań w murach uczelni.
Uniwersytet Śląski większość zajęć przeprowadzi zdalnie – tak będą realizowane wszystkie wykłady, lektoraty oraz laboratoria komputerowe. Rektor zaleca natomiast prowadzenie w formie kontaktowej laboratoriów, ćwiczeń terenowych, praktyk i warsztatów.
Władze uczelni chcą też zapewnić studentom I roku choć w części rzeczywistą obecność na uczelni i zakładają, że na każdym kierunku studiów część zajęć będzie prowadzona w formie kontaktowej, nawet jeżeli wszystkie moduły można zrealizować w formie zdalnej.
Mieszany model organizacji kształcenia wprowadzają też władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Wykłady i seminaria będą prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Ćwiczenia, w tym kliniczne, będą się odbywać w formie stacjonarnej, z zastrzeżeniem, że część niewymagająca formy bezpośredniej prowadzona będzie z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. W formie stacjonarnej będą prowadzone zajęcia w Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej w Katowicach oraz Centrum Symulacji Medycznej w Zabrzu.
Również Politechnika Śląska w Gliwicach nowym roku akademickim będzie przygotowana na różne scenariusze realizacji procesu kształcenia, w których nauczanie bezpośrednie, kontaktowe będzie przeplatać się z prowadzonym metodami i technikami kształcenia na odległość.
Uniwersytet Wrocławski rozpocznie kształcenie w nowym roku akademickim w systemie mieszanym – zdalnie, w trybie hybrydowym i stacjonarnie. Stacjonarnie mają być prowadzone wszystkie zajęcia laboratoryjne, praktyki oraz zajęcia wychowania fizycznego. Konserwatoria i ćwiczenia maja być prowadzone w modelu hybrydowym, a więc częściowo zdalnie, a częściowo stacjonarnie. W całości zdalnie będą prowadzone z kolei wykłady oraz seminaria i lektoraty.
Władze Politechniki Wrocławskiej zdecydowały o uruchomieniu studiów w formule hybrydowej. Oznacza to, że część zajęć odbywać się będzie stacjonarnie na uczelni – przede wszystkim laboratoria i zajęcia wf., a część będzie prowadzona w formie zdalnej – przede wszystkim wykłady i lektoraty.
Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zajęcia dla studentów, doktorantów szkół doktorskich oraz uczestników studiów doktoranckich, będę prowadzone przede wszystkim zdalnie. W siedzibie uczelni będą mogły się odbywać zajęcia, których nie można prowadzić na odległość.
Podobnie organizuje zajęcia Uniwersytet Gdański. Nauka odbywać się będzie zdalnie, za pośrednictwem specjalnej platformy internetowej, którą dysponuje szkoła. Wyjątkami od tej reguły będą zajęcia, których nie sposób przeprowadzić z pomocą internetu, w tym np. laboratoria czy zajęcia terenowe. O tym, które zajęcia powinny znaleźć się w tej grupie, decydować mają dziekani.
Z kolei władze Politechniki Gdańskiej zdecydowały o wprowadzeniu w październiku hybrydowego modelu kształcenia, przy czym większość zajęć odbywać się będzie w formie zdalnej. Decyzje dotyczące formy nauki w kolejnych miesiącach, mają być podjęte w późniejszym czasie, „w zależności od bieżącej sytuacji epidemicznej”. W październiku tradycyjne zajęcia mają dotyczyć głównie studentów pierwszego roku oraz ostatnich semestrów. „Przeważająca większość zajęć laboratoryjnych na poszczególnych kierunkach zostanie uruchomiona z opóźnieniem – najprawdopodobniej w listopadzie br., o ile pozwoli na to sytuacja epidemiczna” – poinformowała uczelnia.
Uczelnie w Lublinie w semestrze zimowym będą pracować w systemie mieszanym, ale większość zajęć ma się odbywać w formie zdalnej.
Wszystkie wykłady, seminaria i lektoraty w Uniwersytecie Medycznym w Lublinie w semestrze zimowym odbywać się będą w systemie zdalnym. W sposób tradycyjny mają być prowadzone ćwiczenia kliniczne, czy zajęcia dydaktyczne w Centrum Symulacji Medycznej. Na Uniwersytecie Przyrodniczym wyłącznie w formie tradycyjnej będą się odbywały ćwiczenia związane z dostępem do infrastruktury laboratoryjnej oraz staże kliniczne dla studentów kierunku weterynaria.
Podobnie na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w trybie stacjonarnym będą mogły być organizowane: ćwiczenia, konwersatoria i seminaria (w tym dyplomowe), podczas których konieczne jest zastosowanie specjalistycznej aparatury lub oprogramowania. Dopuszczone będą także w formie stacjonarnej zajęcia dydaktyczne dla studentów pierwszego roku studiów, za wyjątkiem wykładów, które będą realizowane on-line.
Także na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim tryb online będzie dotyczył wykładów, ćwiczeń, lektoratów, a stacjonarny – seminariów, laboratoriów, ćwiczeń i warsztatów, podczas których niezbędny jest kontakt z wykładowcą. W formie stacjonarnej będą się też mogły odbywać zajęcia dla studentów pierwszego roku.
Na mieszany tryb zajęć, z przewagą nauczania zdalnego, zdecydował się także Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Decyzję o prowadzeniu określonych zajęć dydaktycznych w formie tradycyjnej w budynkach uczelni podejmują dziekani.
PAP – Nauka w Polsce
agt/ bko/ lt/ lun/ ato/ rpo/ aks/ ren/ ekr/
Redakcja strony