O podjęcie dialogu, uwzględniającego nie tylko polityczne racje, ale i wyniki badań naukowych, opinie kobiet, doświadczenia organizacji wspierających rodziny z dziećmi chorymi i niepełnosprawnymi – apelują wspólnie przedstawiciele kilku organizacji szkolnictwa wyższego i nauki.
Apel związany z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego skutkującym licznymi protestami podpisali przedstawiciele pięciu instytucji szkolnictwa wyższego i nauki: prof. Arkadiusz Mężyk – przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich; prof. Zbigniew Marciniak – przewodniczący Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego; prof. Jerzy Duszyński – prezes Polskiej Akademii Nauk; Dominik Leżański – przewodniczący Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej i Aleksy Borówka – przewodniczący Krajowej Reprezentacji Doktorantów.
Przedstawiciele środowiska akademickiego zauważają, że wyrok TK podzielił społeczeństwo naszego kraju, w tym także środowisko akademickie. Miejsce otwartej i poszukującej kompromisu debaty zajął konflikt toczący się na ulicy. To – oceniają autorzy oświadczenia – zwłaszcza w sytuacji pandemicznego kryzysu, zjawisko niebezpieczne, o trudnych do przewidzenia konsekwencjach społecznych i zdrowotnych.
Apelują zatem do środowisk politycznych i społecznych o podjęcie dialogu, który będzie brał pod uwagę różne racje oraz poglądy i doprowadzi do niezwłocznego ustabilizowania sytuacji w kraju. W dialogu tym – zauważają sygnatariusze apelu – trzeba uwzględnić nie tylko polityczne racje, ale i wyniki badań naukowych, doświadczenia organizacji wspierających rodziny z dziećmi chorymi i niepełnosprawnymi oraz opinie samych kobiet, które powinny być „najważniejszym podmiotem poważnej i rzeczowej debaty, która dotyczy losu ich samych oraz ich dzieci”.
„Niedopuszczalna jest sytuacja, w której część społeczeństwa ma poczucie wykluczenia, uprzedmiotowienia – rodzi to poczucie krzywdy. Próba zastąpienia dialogu rozwiązaniami siłowymi prowadzi do eskalacji konfliktu, pogłębia społeczne podziały, a przede wszystkim rodzi uzasadnione obawy o przyszłość” – czytamy w apelu.
W ocenie przedstawicieli środowiska akademickiego szczególnie ważne i pilne staje się podjęcie efektywnych działań zmierzających do znalezienia skutecznych sposobów udzielenia wsparcia osobom, które już ponoszą w codziennym życiu konsekwencje heroicznej decyzji o przyjściu na świat i wychowaniu chorego dziecka. „Skuteczne wsparcie dla tych rodzin jest niezbędnym działaniem w zakresie ochrony życia – tego przekonującego argumentu brakuje w dzisiejszej polemice i rzeczywistości” – zauważają naukowcy.
„Dialog, przeprowadzony w atmosferze zaufania i wzajemnego szacunku, powinien przynieść efekty w postaci prac, które doprowadzą jak najszybciej do powstania sytuacji prawnej, w której wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie będzie skutkował dramatem ludzi, społeczeństwa i kraju. To odpowiedzialność, z której nikt polityków nie może zwolnić, szczególnie w demokratycznym kraju” – podsumowują.
W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy z 1993 r. zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Od czwartku w kraju trwają protesty przeciwko wyrokowi TK. (PAP)
ekr/ agt/
Redakcja strony