Rosja zakłada, że zachodnie sankcje będą obowiązywać przez wiele lat

Rzecznik Kremla Dmitrij Peskow oświadczył w piątek, że Rosja zakłada, iż sankcje nałożone na nią przez Stany Zjednoczone utrzymają się przez wiele lat. Jednocześnie podkreślił, że wpływ Stanów Zjednoczonych na światową gospodarkę słabnie.

Peskow komentował wywiad, w którym Geoffrey Pyatt, asystent sekretarza stanu USA ds. zasobów energetycznych, powiedział Financial Times, że Waszyngton zamierza zmniejszyć o połowę dochody Rosji z ropy i gazu do końca dekady.

„Nie mamy wątpliwości, że te sankcje potrwają wiele lat. Nawet bez oświadczeń szanowanego przedstawiciela (USA) już to wiedzieliśmy. Zakładamy to, formułując naszą politykę” – powiedział Peskow dziennikarzom.

Rosja często chwali się, że jej gospodarka okazała się bardziej odporna niż się spodziewano w obliczu bezprecedensowych zachodnich sankcji związanych z wojną na Ukrainie.

Z drugiej strony, Rosja boryka się z inflacją, niedoborem siły roboczej, a jej wzrost gospodarczy, który w październiku wyniósł 5% rok do roku, opierał się głównie na masowym wzroście produkcji militarnej.

„Nie mamy wątpliwości, że Stany Zjednoczone będą nadal próbować naciskać na Rosję i cały system relacji handlowo-gospodarczych” – dodał Peskow.

W związku z tym Rosja zwraca się ku Chinom, Indiom i innym rynkom na Bliskim Wschodzie, w Azji, Afryce i Ameryce Łacińskiej.

„Gospodarka światowa nie ogranicza się do gospodarki USA” – dodał Peskow, mówiąc, że Chiny nadrabiają straty w stosunku do Stanów Zjednoczonych.

„Świat jest o wiele bardziej zróżnicowany niż Stany Zjednoczone, więc era skoncentrowana na Ameryce kończy się, a zaczyna się okres różnorodności, również w międzynarodowych stosunkach gospodarczych”.

Źródło: Reuters

Pin It

Komentowanie zakończone.