Badanie: przestraszona twarz najdłużej zatrzymuje uwagę dzieci

Dzieci w pierwszym roku życia najdłużej zatrzymują uwagę na twarzy przestraszonej, a najchętniej zerkają w kierunku, w którym wcześniej patrzyła twarz uśmiechnięta – wynika z badań Babylab UW. Dzięki badaniom łatwiej będzie zrozumieć, jak powstają dziecięce zaburzenia rozwojowe.

„Twarze to być może najważniejsze bodźce, z jakimi spotykamy się w trakcie naszego życia” – mówi Alicja Niedźwiecka z Babylab Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Razem z dr. Przemysławem Tomalskim zbadała, w jaki sposób niemowlęta łączą w całość wysyłane przez twarz sygnały np. emocje. Dorośli takie informacje analizują bez zastanowienia, jednak niemowlęta dopiero stopniowo uczą się ich znaczenia.

W Babylab przebadano niemowlęta w wieku 9-12 miesięcy. Ich zadaniem było obserwowanie twarzy, które kierowały spojrzenie w różne strony oraz wyrażały podstawowe emocje: złość, radość i strach. Badane dziecko siedziało na kolanach u rodzica, albo w wysokim foteliku przed monitorem. Na monitorze wyświetlane były zdjęcia twarzy. „To zdjęcia ze standardowego zestawu, dostępnego do badań naukowych. Zostały one wcześniej sprawdzone czy rzeczywiście wyrażają to, co powinny wyrażać” – wyjaśnia Niedźwiecka.

Badanie zaczyna się od krótkiej bajki pokazywanej na ekranie, aby skupić uwagę dziecka na monitorze. Później prezentowane są na nim bodźce właściwe, czyli twarze – każda przez jedną sekundę, a następnie obrazki w różnych miejscach ekranu. „Wszystko trwa w sumie trwa 3,5 minuty, ale dla takiego maluszka i tak jest to dużo czasu” – podkreśla rozmówczyni PAP.

Ruchy oczu dziecka automatycznie nagrywa eye-tracker, czyli monitor z wbudowanym czujnikiem ruchu i kamerą. Dzięki temu naukowcy mogą bardzo dokładnie zmierzyć, jak długo niemowlęta patrzą na twarz, jak długo na dany obrazek, jak szybko przenoszą wzrok z twarzy na inny obiekt pojawiający się na monitorze.

Badanie pokazało, że najdłużej uwagę badanych dzieci przyciągała twarz przestraszona. Nie kierowały one jednak swojej uwagi na obiekt, w stronę którego taka twarz zerkała. Nieco inaczej wyglądała sytuacja z twarzą wyrażającą złość. „Otrzymaliśmy wynik, który jest trudny do wytłumaczenia. Dzieci miały tendencję do patrzenia w kierunku przeciwnym, niż wskazuje twarz osoby zezłoszczonej” – mówi Niedźwiecka. Okazało się też, że dzieci najszybciej kierują wzrok w kierunku, na który wcześniej zerknęła twarz uśmiechnięta.

Podobne badania prowadzono już u osób dorosłych i ich reakcje były zdecydowanie inne niż reakcje dzieci. „Po pierwsze dzieci są bardziej wrażliwe na emocje przekazywane im przez twarz osoby, na którą patrzą. Po drugie dopiero pod koniec pierwszego roku życia zaczynają one uczyć się łączenia poszczególnych bodźców, czyli korzystania jednocześnie z kierunku spojrzenia i z ekspresji mimicznej twarzy” – mówi Niedźwiecka.

Przeprowadzone badanie – tłumaczy – pomoże zrozumieć, jak rozwija się mózg dziecka w pierwszym roku jego życia, w jaki sposób dzieci uczą się świata, jak go rozumieją. „Powinniśmy wiedzieć jak te procesy wyglądają w typowym rozwoju zdrowego dziecka, aby lepiej zrozumieć jak powstają różne zaburzenia rozwojowe” – podkreśla Niedźwiecka.

Babylab UW na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego jest pierwszym w Polsce laboratorium zajmującym się badaniem rozwoju mózgu i rozwoju poznawczego niemowląt i małych dzieci. Badanie zostało sfinansowane przez grant PRELUDIUM przyznany przez Narodowe Centrum Nauki.

PAP – Nauka w Polsce

Pin It

Komentowanie zakończone.