Eksperci: polskiej nauce brakuje kultury jakości

Polskiej nauce brakuje kultury jakości, wspierania najlepszych naukowców i podejmowania przejrzystych decyzji. Polacy pracujący za granicą mogą pokazać, jak wprowadza się ją na zagranicznych uczelniach – mówili w piątek uczestnicy konferencji Polish Scientific Networks.

W spotkaniu w Warszawie, które potrwa do soboty, uczestniczy ok. 200 młodych polskich uczonych z zagranicznych i krajowych uczelni. Konferencja ma zachęcić Polaków z zagranicy do kontynuowania kariery w Polsce, a naukowców już tu pracujących do zaangażowania się w programy współpracy międzynarodowej.

„Polskiej nauce brakuje kultury jakości. Tego, aby na każdym etapie, na radach wydziału, senatach uczelni, radach naukowych wspierać najlepszych. Czy tak się dzieje? Mam pewne wątpliwości. Możecie państwo nam pomóc poprzez to, że część z was wróci i pokaże, jak ta kultura jakości wygląda np. na Uniwersytecie Cambridge” – powiedział w piątek do uczestników spotkania prezes Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, prof. Maciej Żylicz.

Wtórował mu przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich prof. Wiesław Banyś. „Brakuje nam tego, aby na każdym poziomie, przy każdej decyzji: otwarte konkursy, były rzeczywiście otwartymi konkursami, żeby podejmowane decyzje zawsze były przejrzyste. Wasza rola polega też na tym, aby zdecydowanie zmieniać naszą mentalność, która jest troszeczkę zasiedziała” – powiedział.

Prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Jerzy Duszyński podkreślił, że „polska nauka potrzebuje większej mobilności i dynamicznego zwalczania chowu wsobnego”. „Szereg instytutów PAN dostało znacznie większe finansowanie na swoją działalność podstawową. Będziemy bardzo namawiali kolegów z tych instytutów, aby część tych pieniędzy przeznaczyli właśnie na zatrudnienie osób ze środowisk innych niż te tradycyjne, na tworzenie grup badawczych z wybitnymi liderami, wyłonionymi w otwartych międzynarodowych konkursach. Tego ciągle jest za mało” – zapowiedział.

Pytany o finansowe perspektywy dla naukowców pracujących za granicą, którzy chcą wrócić do Polski, prezes PAN przyznał, że „jest to wielki problem”. „Istnieją jednak wielkie możliwości, wspaniałe przestrzenie, młodzi ludzie, którzy czekają na dobrych liderów. Życie skromne, ale dobre naukowo” – zaznaczył.

Jednak – jak podkreślali podczas konferencji polscy naukowcy pracujący za granicą – to nie wysokość zarobków jest największą barierą, utrudniającą powrót. Znacznie istotniejszym jest np. brak informacji. „Nie ma przejrzystości i informacji, jak my mamy wrócić, do kogo się zgłosić, do jakiej instytucji możemy się odwołać, aby uzyskać jakiekolwiek informacje” – mówiła Dorota Niedziałek z Imperial College London.

„Postaramy się stworzyć taki punkt kontaktowy u nas. Osobę, która będzie odpowiadała na pytania, będzie kontaktowała państwa z instytucjami świata nauki, aby waszą wiedzę uzupełniać. Będziemy pokazywali, jakie stypendia są dostępne, jakie granty” – zapewniła podczas debaty wiceminister nauki Daria Lipińska-Nałęcz.

Dr Rafał Mostowy z Imperial College London poruszył problem specyficznych relacji w polskich instytucjach naukowych. „Jeżeli mam pracować w jakimś instytucie, to chciałbym mieć jedną-dwie osoby, z którymi mogę porozmawiać o mojej pracy naukowej. Nie chodzi o to, aby to był >>jego ekscelencja profesor doktor habilitowany<<. Jako młody naukowiec chcę mieć innych naukowców, do których mogę przyjść do biura z kubkiem kawy i podbijać pomysły. To jest fundamentalny proces naukowy” - powiedział. „To jest właśnie ten element kultury działania organizacji, na który chcielibyśmy zwrócić uwagę i wykorzystać państwa obecność w kraju do tego, aby te relacje były równe – odpowiedziała wiceminister Lipińska-Nałęcz. -W środowisku uczonych, którzy pracują nad tym samym tematem potrzebna jest równość kontaktu”. Otwierając konferencję minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska wspomniała m.in. o podpisanym przez nią w czwartek Programie Umiędzynarodowienia Szkolnictwa Wyższego. "To jest program, który mówi o poprawie pozycji polskich uczelni, poprawie kondycji szkolnictwa wyższego poprzez otwarcie się na współpracę międzynarodową. Są już pewne programy w Narodowym Centrum Nauki, są stypendia i programy Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, ale teraz musimy dokonać większego wysiłku. Dostosować uczelnie do osób myślących inaczej, o innych kulturach, tworzyć więcej zajęć w językach obcych" – powiedziała Kolarska-Bobińska. Program Umiędzynarodowienia Szkolnictwa Wyższego zakłada m.in. zwiększenie liczby programów studiów I i II stopnia w językach obcych oraz wspólnych projektów edukacyjnych, pozyskiwanie międzynarodowych akredytacji dla instytucji szkolnictwa wyższego lub poszczególnych programów kształcenia, zwiększenie liczby zagranicznych naukowców zaangażowanych w prace dydaktyczne i naukowe w Polsce. W planach jest też zbudowanie programów studiów doktoranckich o zasięgu międzynarodowym oraz systemu staży badawczych dla osób po doktoracie. W Programie jest również mowa o rozwijaniu mechanizmów obsługi studentów zagranicznych na polskich uczelniach, rozwijaniu kompetencji pracowników administracyjnych, w tym ich kompetencji językowych. W konferencji Polish Scientific Networks biorą udział Polacy studiujący i pracujący na prestiżowych uczelniach i instytutach badawczych na całym świecie, m.in. na University of Cambridge, Imperial College London, Fritz-Haber-Institut der Max-Planck-Gesellschaft czy University of California. Wydarzenie zorganizowały: Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Akademia Młodych Uczonych PAN i Klub Stypendystów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Konferencję zainspirował cykl spotkań „Science. Polish Perspectives" organizowanych od 2012 r. w Wielkiej Brytanii. Stworzył on okazję do spotkania młodych polskich naukowców i studentów, nawiązania kontaktów oraz dyskusji o roli uczonych z Polski w rozwoju światowej nauki i technologii. PAP – Nauka w Polsce

Pin It

Komentowanie zakończone.