Rzadsze oceny okresowe kadry naukowej i większą autonomię uczelni w tworzeniu programów kształcenia zakłada projekt ustawy, który ma odbiurokratyzować uczelnie. W czwartek podczas pierwszego czytania zajmie się nim sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży.
Projekt nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw, który ma się przyczynić do zmniejszenia obowiązków biurokratycznych uczelni, przygotowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pracom nad projektem towarzyszyły m.in. internetowe konsultacje, w wyniku których resort dostał blisko 500 propozycji zmian. W maju projekt noweli ustawy przyjęła Rada Ministrów.
W projekcie zaproponowano rozwiązania, które odciążą uczelnie publiczne i niepubliczne z obowiązków biurokratycznych, zwłaszcza sprawozdawczych oraz informacyjnych. Nowe rozwiązania mają zapewnić sprawniejsze funkcjonowanie uczelni i podniesienie jakości kształcenia doktorantów.
W połowie maja minister nauki Jarosław Gowin, podsumowując efekty pierwszych sześciu miesięcy prac resortu – podkreślał, że największy wysiłek pracownicy jego ministerstwa włożyli właśnie w ograniczenie biurokracji. „To odbiurokratyzowanie obejmuje po pierwsze Krajowe Ramy Kwalifikacji, po drugie zasady działania Polskiej Komisji Akredytacyjnej. Ograniczamy częstotliwość wielu sprawozdań, ograniczamy częstotliwość oceny pracowników, ale także ułatwiamy dostęp studentów do kredytów” – podkreślał minister nauki Jarosław Gowin, mówiąc o projekcie noweli ustawy ograniczającej biurokrację.
Wśród zmian, które znalazły się w projekcie, jest zmniejszenie częstotliwości ocen okresowych m.in. nauczycieli akademickich, pracowników naukowych instytutów PAN i instytutów badawczych. Po zmianach takie oceny będzie można przeprowadzać nawet co cztery lata. Dotąd – w przypadku sporej części grup tych pracowników – oceny musiały być wykonywane co dwa lata. Wiceminister nauki Teresa Czerwińska w rozmowie z PAP wyjaśniała, że – zwłaszcza w przypadku dużych uczelni – dochodziło czasem do „produkcji” ocen okresowych pracowników. „A my chcemy, żeby ocena nauczycieli akademickich była rzetelna, dobrze przygotowana i żeby spełniała swoje funkcje. I powinna być skorelowana z oceną Polskiej Komisji Akredytacyjnej” – mówiła Czerwińska.
W projekcie są też zapisy dotyczące konkursów na stanowiska. Odstąpiono np. od konieczności przeprowadzania postępowania konkursowego w przypadku awansowania nauczyciela akademickiego. „Kiedy pracownik zrobi doktorat albo obroni habilitację, naturalne jest, że awansuje na stanowisko wyższe. A na uczelniach awans naukowy ściśle związany był dotąd z konkursem na stanowisko. Nie mówimy, że takie konkursy są niepotrzebne, ale powinien być zachowany zdrowy rozsądek” – skomentowała Czerwińska. Przyznała, że dużo było takich konkursów ogłaszanych tylko dlatego, że jakaś konkretna osoba zrobiła doktorat. I zdarzało się, że w takim konkursie startował tylko jeden kandydat.
Projekt poszerza katalog placówek, w których nauczyciel akademicki pracujący w uczelni publicznej będzie mógł się zatrudnić bez zgody rektora. Będą to m.in. szkoły, placówki kształcenia ustawicznego i placówki artystyczne.
Uczelniom znowelizowana ustawa ma dać większą autonomię w dziedzinie tworzenia programów kształcenia. Zaproponowano także zmiany w działaniu Polskiej Komisji Akredytacyjnej przy ocenie podstawowych jednostek organizacyjnych uczelni. Zgodnie z projektem, dokonywać ma ona oceny programowej i merytorycznej, a nie skupiać się na tym, czy oceniana jednostka spełnia szczegółowe warunki wyznaczone przez ustawę.
W projekcie ustawy przewidziano też zmiany, które – przez proces ograniczenia biurokracji – mają przyspieszyć proces przyznawania kredytów studenckich.
Znalazły się w nim też przepisy związane z jakością studiów doktoranckich. Zaproponowano, by w danej jednostce na stacjonarnych studiach doktoranckich uczyło się co najmniej tylu doktorantów, co na studiach niestacjonarnych. Resort nauki zaproponował też, by uczelnia zapewniła stypendia dla co najmniej 50 proc. przyjmowanych uczestników doktoranckich studiów stacjonarnych. W ocenie resortu nauki ma to zwiększyć odpowiedzialność uczelni za osoby przyjmowane na studia III stopnia i zachęcić uczelnie do włączania doktorantów w badania naukowe.
Nowa ustawa – jak zakłada projekt – ma obowiązywać od 1 października 2016 r. z wyjątkiem części przepisów dotyczących kwestii finansowych, które powinny wejść w życie 1 stycznia 2017 r.
Redakcja strony