W Polsce uczy się blisko 36 tys. studentów zagranicznych ze 149 krajów, to o 23 proc. więcej niż w roku poprzednim. Najliczniejszą grupę, ponad 15 tys., stanowią Ukraińcy – informuje Fundacja Edukacyjna „Perspektywy”.
Z danych zgromadzonych przez fundację oraz danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w roku akademickim 2013/14 w Polsce uczy się 35 983 studentów zagranicznych, czyli o 6811 więcej niż w roku poprzednim. To oznacza 23-procentowy wzrost liczby studentów spoza Polski. „Tak dużego wzrostu ich liczby polskie uczelnie jeszcze nie doświadczyły” – informuje Fundacja Edukacyjna „Perspektywy” w przesłanym PAP komunikacie.
Fundacja zastrzega jednak, że wzrost współczynnika umiędzynarodowienia polskich szkół wyższych wynika nie tylko ze wzrostu liczby obcokrajowców, ale również z bezprecedensowego spadku ogólnej liczby studentów. W roku akademickim 2013/14 studiuje w Polsce w sumie 1 549 877 osób – o ponad 125 tysięcy mniej niż w roku poprzednim.
Według najnowszych danych GUS, najwięcej studentów zagranicznych – ponad 15 tys. – przyjechało na polskie uczelnie z Ukrainy. Studenci z tego państwa stanowią już 42 proc. ogółu studentów zagranicznych w Polsce. Następni pod względem liczebności są Białorusi (3743), Norwegowie (1580), Hiszpanie (1361) i Szwedzi (1251).
„Tak duży wzrost liczby studentów zagranicznych w Polsce to efekt z jednej strony otwarcia się polskich uczelni na potrzeby studentów zagranicznych, w tym zwłaszcza rozbudowywania oferty studiów w języku angielskim. W tej chwili polskie uczelnie oferują ich już ponad 500. Z drugiej zaś wzmożonej promocji prowadzonej stabilnie na priorytetowych rynkach od ośmiu lat w ramach wspólnych inicjatyw uczelni” – komentuje dyrektor Fundacji Edukacyjnej „Perspektywy” dr Bianka Siwińska.
Jej zdaniem oferta polskich uczelni jest atrakcyjna ze względu na dobrą jakość studiów, konkurencyjne ceny, niskie koszty utrzymania – przy jednoczesnej możliwości otrzymania europejskiego dyplomu.
Ponad 80 proc. ogółu obcokrajowców przyjechało do Polski na studia z Europy (ponad 29 tys.); pozostali przyjechali z Azji (ponad 4,7 tys.), Ameryki Płn. i Środkowej (ponad 1,3 tys.), Afryki (blisko 600), Ameryki Płd. (99) i Oceanii (22).
Studenci zagraniczni, mimo znaczącego wzrostu – stanowią w tej chwili 2,32 proc. ogółu studentów w Polsce. To o wiele mniej niż w najwyżej rozwiniętych krajach Zachodu czy w Chinach, ale też mniej niż w krajach sąsiednich: w Czechach, na Węgrzech, Słowacji, Litwie, Łotwie, Estonii, a nawet w Bułgarii. Polska jest, obok Chorwacji, najmniej umiędzynarodowionym krajem Unii Europejskiej i jednym z najsłabiej umiędzynarodowionych w OECD.
„Szczególnie niepokoi śladowa, w porównaniu ze średnią światową, obecność studentów z Azji. Mamy w Polsce tylko 670 Chińczyków, 413 Tajwańczyków, 318 Hindusów, 214 Wietnamczyków i 213 Malezyjczyków. Wbrew światowemu trendowi, ich liczba w Polsce uległa stagnacji” – ocenia dr Bianka Siwińska.
Na świecie – jak podaje fundacja – ponad 4 mln 300 tys. studentów uczy się poza granicami swojego kraju. Eksperci szacują, że liczba ta podwoi się do roku 2020. Ponad połowa międzynarodowych studentów to Azjaci, wśród których dominują Chińczycy, Hindusi i Koreańczycy. Większość studentów z zagranicy goszczą kraje OECD, a spośród nich: Stany Zjednoczone, Australia, Wielka Brytania, Niemcy i Francja. Do tej wielkiej piątki trafia ponad połowa wszystkich studentów zagranicznych na świecie. Od niedawna 7 proc. z nich trafia również do Chin.
Szczegółowe dane dotyczące stanu umiędzynarodowienia szkolnictwa wyższego w Polsce i na świecie opublikowane zostaną w czerwcu br., w raporcie „Studenci zagraniczni w Polsce 2014” – przygotowywanym corocznie przez Fundację Edukacyjną „Perspektywy” w ramach prowadzonego wspólnie z Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich programu „Study in Poland”.
PAP – Nauka w Polsce
Redakcja strony