Choć według 66 proc. Polaków kobiety i mężczyźni mają wrodzone kompetencje do osiągnięcia sukcesów w nauce, to panie stanowią zaledwie 26 proc. polskich profesorów. Słowo „naukowiec” kojarzy się nam przede wszystkim z mężczyzną i nawet wybitne odkrycia dokonane przez kobiety wielu nieświadomie przypisuje mężczyznom – wynika z badania L’Oreal.
„Mimo ogromnych zmian społecznych, jakie zaszły na przełomie XX i XXI wieku, kobiety w nauce są nadal nieuprzywilejowane. Odsetek kobiet-naukowców, mimo że nieporównywalnie wyższy niż w ubiegłym stuleciu, wciąż pozostaje niski. Wyraźną dysproporcję można zauważyć w szczególności wśród pracowników uczelni i instytucji naukowych, co jest związane z powszechnie panującym przekonaniem o podziale zawodów na typowo męskie i żeńskie” – czytamy w raporcie „Piękne umysły – rola kobiet w świecie nauki” przygotowanego przez L’Oréal Polska w ramach programu Dla Kobiet i Nauki.
W naukach ścisłych kobiety zajmują zaledwie około 10 proc. najwyższych stanowisk akademickich, a większość nagród naukowych w dalszym ciągu przypada mężczyznom. Spośród 575 laureatów Nagrody Nobla w takich dziedzinach, jak medycyna, chemia czy fizyka, zaledwie 16 to kobiety.
Chcąc przekonać się, w jaki sposób badaczki są postrzegane w społeczeństwie L’Oreal zleciło przeprowadzenie badania na ten temat w siedmiu krajach. Były to: Polska, Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania, Francja, Włochy i Chiny.
NAUKOWIEC, CZYLI MĘŻCZYZNA
Ze wszystkich siedmiu edycji badania wynika, że słowo „naukowiec” ankietowanym kojarzy się przede wszystkim z mężczyzną. Osoby ankietowane w Polsce poproszono, by z listy, na której znajdowały się nazwiska naukowców (kobiet i mężczyzn), wybrali trzy, które ich zdaniem wiążą się z największymi odkryciami naukowymi. Respondenci mogli też podać swoje typy. Większość badanych wskazała Alberta Einsteina (prawie 75 proc.), Marię Skłodowską-Curie (ok. 64 proc.) oraz Isaaca Newtona (51 proc.).
W innych krajach ankietowanych poproszono o spontaniczne wskazanie trzech naukowców, którzy dokonali największych odkryć. 71 proc. ankietowanych wymieniło mężczyznę, a tylko co trzeci kobietę. We wszystkich ikoną kobiety-naukowca okazała się Maria Skłodowska-Curie. Najbardziej znana jest w Polsce (miała 64 proc. wskazań), ale wymieniło ją także 36 proc. Francuzów, 34 proc. Hiszpanów, 28 proc. Niemców i 26 proc. Anglików. Jedynie co piąty zapytany Włoch wymienił włoską embriolog i neurolog – Ritę Levi-Montalcini – laureatkę Nagrody Nobla z medycyny w 1986 roku.
KOBIECE ODKRYCIA NA KONTO MĘŻCZYZN
Respondenci zostali poproszeni też o wskazanie autorów trzech odkryć naukowych: zidentyfikowania wodoru, jako najczęściej występującego w gwiazdach pierwiastka; odkrycia, że wirus HIV powoduje AIDS; odkrycia genu odpowiedzialnego za raka sutka i jego dziedziczenie. Choć wszystkich dokonały kobiety, to większość ankietowanych uznała, że stoją za nimi mężczyźni.
W polskiej edycji badania tylko nieliczni (8 proc.) respondenci wiedzieli, iż to kobieta Cecilia Payne-Gaposchkin udowodniła, że najczęściej występującym pierwiastkiem w gwiazdach jest wodór. Także odkrycie, że wirus HIV powoduje AIDS 40 proc. badanych przypisało mężczyźnie, a nie francuskiej badaczce Francoise Barré-Sinoussi. Co czwarty ankietowany (26 proc.) odkrycie genu odpowiedzialnego za raka sutka i jego dziedziczenie dopisał do męskich sukcesów, a tylko co piąty (22 proc.) poprawnie wskazał, że jest to dokonanie kobiety – Mary-Claire King. Przeciętnie cztery osoby na dziesięć przyznały, że słyszały o niektórych z tych odkryć, ale nie wiedzą, kto ich dokonał.
JAK KOBIETA „WYPADA” Z NAUKI
W Polsce kobiety częściej niż uczelnie techniczne wybierają uniwersytety. Studentki stanowią 68 proc. żaków na uniwersytetach i 37 proc. słuchaczy szkół technicznych. Jak piszą autorzy raportu, kobiety w porównaniu z mężczyznami częściej kończą studia wyższe. Jednak wraz z kolejnymi szczeblami kariery coraz więcej kobiet „wypada” z nauki.
„Chociaż nieco więcej niż połowa pań piastuje stanowiska asystentów na uczelniach, to już na prawie 780 docentów jest tylko 245 kobiet. Tytuł profesorski przypada jednej kobiecie na czterech mężczyzn (26 proc. profesorów to panie). W tym na ponad 3,4 tys. profesorów nadzwyczajnych z tytułem naukowym 971 to kobiety” – czytamy w raporcie.
W warszawskich uczelniach funkcje rektorów piastuje tylko 11 kobiet na 58 mężczyzn. Podobnie jest w szkołach wyższych i instytucjach naukowych w całym kraju. W Krakowie z 24 uczelni jedynie trzy zarządzane są przez kobiety, a w Poznaniu na 29 szkół wyższych tylko ośmioma kierują panie.
W 1990 roku kobiety stanowiły 26 proc. badaczy. W 2010 roku ich liczba wzrosła do 29 proc. „Większości Polaków nie bulwersuje to, że wolno rośnie liczba kobiet-naukowców. 73 proc. uważa, że wzrost o 3 punkty procentowe (do 29 proc.) kobiet-badaczy w ciągu 20 lat (1990–2010) jest normalny, gdyż 'zmiany wymagają czasu’. Co piąty ankietowany odpowiedział, że jest to szokujące – zmiany powinny być dokonywane zdecydowanie szybciej. Przy czym 8 proc. respondentów uważa, że ten wzrost jest niekorzystny dla świata nauki” – piszą autorzy raportu.
PODZIAŁ ZAWODÓW NA MĘSKIE i ŻEŃSKIE TRZYMA SIĘ MOCNO
Z badania wynika, że według 66 proc. Polaków zarówno kobiety, jak i mężczyźni mają wrodzone kompetencje do osiągnięcia sukcesów w nauce. 25 proc. badanych uważa, że kompetencje takie posiadają mężczyźni, a 9 proc. wskazuje na kobiety.
Polakom zawód naukowca kojarzy się najczęściej z fizykiem (ponad połowa wskazań), chemikiem (46 proc.) oraz badaczem (29 proc.). Dla nieco więcej niż co czwartego ankietowanego jest to astronom lub matematyk. Kobieta-naukowiec postrzegana jest najczęściej jako biolog (50 proc.), farmaceuta (46 proc.), chemik (38 proc.) lub technik laboratoryjny (32 proc.). „Czyli zajmuje się dziedzinami, które nie są typowane jako naukowe. Podobne wyniki dały ankiety we wszystkich krajach, w których prowadzone było badanie” – czytamy w raporcie.
Na pytanie „kto lepiej pasuje do zawodu naukowca?” 37 proc. badanych Polaków odpowiada, że mężczyzna, a 13 proc., że kobieta. Aż 59 proc. respondentów jest zdania, że kobiety mają kompetencje do podjęcia pracy w środowisku naukowym. Jednak blisko co piąty (17 proc.) ankietowany twierdzi, że ich nie posiadają.
Jednymi z najczęściej wskazywanych przez Polaków kompetencji – predestynujących do wykonywania zawodu naukowca – których brakuje kobietom są: racjonalne myślenie (22 proc.) i praktyczne podejście (20 proc.). To ich brak – zdaniem ankietowanych – może powodować, że znacznie mniej kobiet niż mężczyzn zajmuje wysokie stanowiska naukowe. Po 19 proc. Polaków wskazuje, że kobietom brakuje pewności siebie i zdolności analitycznych.
Aż 58 proc. badanych Polaków uważa, że kobiety mają predyspozycje do pracy w obszarze kultury i sztuki, a 57 proc. organizacjach pozarządowych, wolontariacie i zawodach związanych ze sprawami społecznymi. Według 41 proc. sprawdzą się w obszarze języków obcych, a 34 proc. z komunikacji, public relations i marketingu. Za predysponowane do pracy w nauce uważa je tylko 26 proc. ankietowanych.
„Mimo zachodzących zmian społecznych i rosnącej roli kobiet w środowisku naukowym, w dalszym ciągu stereotypy dotyczące postrzegania ich przez społeczeństwo są silne. Widoczne jest powszechnie panujące przekonanie o podziale zawodów na typowo męskie i żeńskie. Wielu Polaków nie dostrzega potencjału kobiet i ich sukcesów naukowych” – mówi dyrektor ds. naukowych L’Oréal Polska Beata Iwanienko.
Raport „Piękne umysły – rola kobiet w świecie nauki” przygotowano na podstawie badania opinii publicznej, przeprowadzonego w grudniu 2015 roku przez SW Research metodą indywidualnych wywiadów kwestionariuszowych online (CAWI) na reprezentatywnej próbie 1012 Polaków, którzy ukończyli 18. rok życia.
Badania były elementem programu Dla Kobiet i Nauki, realizowanego od 16 lat, dzięki współpracy L’Oréal Polska, Polskiego Komitetu ds. UNESCO oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jury, złożone z 16 wybitnych przedstawicieli świata polskiej nauki, wyróżniło dotąd 75 badaczek. Zgłoszenia do kolejnej edycji programu ruszają w maju. W tym roku obok doktorantek i habilitantek o granty ubiegać się mogą również magistrantki.
Więcej informacji o programie i pełna wersja raportu są dostępne na stronie www.lorealdlakobietinauki.pl
Redakcja strony