Firmy IT wabią pracowników jak mogą. Tworzą humorystyczne spoty, wykupują billboardy reklamowe i zapewniają bardzo atrakcyjne warunki pracy. Na porządku dziennym jest także osobliwe podkradanie pracowników. Trzeba być czujnym, by nie stracić podwładnych, ale także sprytnym, by zdobyć najlepszych.
Pracodawcy w Polsce, jak i w całej Europie borykają się z problemem niedoboru talentów. Wykwalifikowany pracownik z dużym doświadczeniem w branży jest na wagę złota. Niesłabnące zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników widać zwłaszcza w branży IT.
Liczba firm informatycznych działających w Polsce jest niezliczona. Oprócz krajowych firm z sektora MŚP, należy dodać dużych graczy, czyli międzynarodowe korporacje, które zakładają swoje oddziały w Polsce. Co więcej, z reguły firmy nie działające w branży teleinformatycznej bardzo często posiadają w swojej strukturze działy IT czy helpdeski. Wszystkie te posady muszą być obsadzone, a rozwój technologii niesie ze sobą kolejne, zupełnie nowe stanowiska, takie jak specjalista ds. wdrożeń IoT czy UX designer.
Nietypowe kampanie rekrutacyjne
Do tej pory naturalnym sposobem pozyskiwania pracowników było wystawienie ogłoszenia o pracę w prasie, mediach, na portalach ogłoszeniowych bądź w serwisach rekrutacyjnych. To tak zwana rekrutacja pasywna, kiedy to pracodawca czeka aż kandydaci odpowiedzą na ofertę i wyślą swoją aplikację. W branży informatycznej taka forma obsadzania stanowisk jest już niewystarczająca, a na popularności zyskuje rekrutacja aktywna. Firmy same wychodzą z inicjatywą i docierają do potencjalnych kandydatów. Pracodawcy korzystają z firm rekrutacyjnych lub organizują nietypowe akcje.
Pewna australijska firma informatyczna postawiła na niecodzienną kampanię rekrutacyjną. Przedstawiciele organizacji pojechali do Europy specjalnym autobusem, który zaparkowali pod firmami informatycznymi z Anglii, Francji, Niemiec i Hiszpanii. Zatrudnieni programiści Java mogli wejść do pojazdu, by dowiedzieć się więcej na temat australijskiego przedsiębiorcy, a zainteresowani odbywali w środku rozmowy rekrutacyjne. Podróż zakończyła się sukcesem i zatrudniono 15 specjalistów IT.
Polowanie na informatyków
To nieodosobniony przypadek, gdyż poszukiwanie kandydatów do pracy spośród już zatrudnionych i nie myślących o zmianie pracodawcy specjalistów, to od dawna znana przez headhunterów metoda rekrutacji. Direct Search, czyli „poszukiwanie bezpośrednie”, wykorzystuje polska firma konsultingowa Advisory Group TEST Human Resources do pozyskiwania pracowników dla swoich klientów m.in. z sektora IT.
Branża IT w Krakowie (i nie tylko) to prawdziwa dżungla. Informatyków w Krakowie jest wielu, ale zapotrzebowanie na nich jeszcze większe, szczególnie na programistów (Java, .NET, mobile, front-end). Wygrywa ta firma, która potrafi swoją marką, ciekawymi projektami, atmosferą w pracy, obietnicą rozwoju, czy zarobkami przyciągnąć najlepszych kandydatów. W pozyskaniu programistów pomagają: marka, nieformalne plotki na temat pracodawcy, stosowane w firmie technologie, rodzaj projektów i konkurencyjne zarobki. Rekruter musi wiedzieć, w jakich firmach szukać i jak skutecznie sprzedać swoją ofertę pracy w trakcie rozmowy telefonicznej. Programiści nie szukają pracy, dlatego należy ich skusić i trafić w potrzeby danej osoby – czasem będzie to lepsze wynagrodzenie, innym razem możliwość uzyskania certyfikatów na szkoleniach sponsorowanych przez pracodawcę. Rekrutacja informatyków wymaga świeżego, kreatywnego podejścia! – wyjaśnia Aleksandra Mazaraki, Starszy Konsultant w dziale Rekrutacji w Advisory Group TEST Human Resources.
Agencje rekrutacyjne posiadają sieć kontaktów w danej branży, dzięki czemu wiedzą, do kogo zgłosić się z propozycją. Zadaniem konsultanta jest dotarcie do pracowników o wymaganych przez klienta umiejętnościach, a następnie zaproponowanie mu oferty i przekonanie do zmiany miejsca pracy.
Moc argumentów
W niektórych przedsiębiorstwach z branży IT panuje wysoka rotacja pracowników, a rekrutacja odbywa się w sposób ciągły. Firma TEST prowadzi także kampanie rekrutacyjne, podczas których zatrudnia się nawet kilkudziesięciu pracowników w krótkim czasie. Dzieje się tak z kilku powodów. Firmy informatyczne mogą szybko się rozwijać, tworzyć kolejne zespoły lub otwierać nowe oddziały, w związku z czym potrzebują więcej rąk do pracy. Innym powodem jest także duża konkurencyjność stanowisk. Jeszcze do niedawna rekruterzy przekonywali do pracy wysokością zarobków. Headhunterzy w tym celu korzystają m.in. z raportów płacowych, by porównywać wynagrodzenia na różnych stanowiskach.
Obecnie specjaliści IT zarabiają na takim poziomie, że argumentem stają się dopiero świadczenia pozapłacowe. Według Raportu Płacowego osoba zatrudniona na stanowisku programisty zarabia najczęściej ok. 6 tys. zł brutto miesięcznie. Jedna czwarta pracowników otrzymuje wynagrodzenie w wysokości powyżej 8 tys. zł brutto. Przy takich sumach liczą się więc atrakcyjne warunki zatrudnienia oraz benefity, takie jak opieka medyczna, bony zakupowe czy dofinansowania do kursów językowych, a nawet wyjazdów wakacyjnych.
Oryginalne kampanie rekrutacyjne świadczą również o nadawcy. To nie tylko sposób na pozyskanie wykwalifikowanych specjalistów, lecz również szerzej zakrojona akcja brandingowa, która ma wpływ na obecnie zatrudnionych pracowników. Budowanie marki atrakcyjnego i otwartego pracodawcy pozwala zaistnieć na rynku, przyciągnąć kandydatów do pracy, a także inwestorów i kontrahentów.
Redakcja strony
Komentarz do wpisu “Informatyka zatrudnię. Jak rekrutuje się w branży IT?”