Kolarska-Bobińska za dyskusją nt. sytuacji i przyszłości nauki

Minister chce rozpocząć dyskusję o przyszłości polskiej nauki i szkolnictwa wyższego. Zaprosi do niej rektorów, środowisko naukowców i studentów. Zapowiedziała to w środę na spotkaniu z przedstawicielami środowiska naukowców, którzy przekazali jej „Pakt dla Nauki”.

Reprezentanci tego środowiska, skupieni w ramach ruchu społecznego Obywatele Nauki przekazali w środę minister nauki Lenie Kolarskiej-Bobińskiej „Pakt dla Nauki” – obywatelski projekt zmian w nauce i szkolnictwie wyższym w Polsce. Pakt przekazano też marszałkowi Sejmu i szefowi Kancelarii Prezydenta RP.

W przygotowaniu paktu uczestniczyła również m.in. Akademia Młodych Uczonych PAN oraz Klub Stypendystów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.

Dokument zawiera diagnozę problemów trapiących polską naukę i propozycje ich rozwiązania. Autorzy paktu wskazują obszary dotyczące polskiej nauki, w których – ich zdaniem – konieczne są zmiany. Postulują m.in. zwiększenie budżetowych nakładów na naukę do co najmniej 1 proc. PKB w 2020 r., i zmiany projakościowe na uczelniach i w instytutach naukowych.

„Mamy grupę postulatów dalekosiężnych, najistotniejszych, których realizacja będzie w stanie ruszyć jakiś proces – albo go zatrzymać. Są też rzeczy bardziej szczegółowe, poboczne, drugiej wagi” – tłumaczył Łukasz Niesiołowski-Spano z Obywateli Nauki na spotkaniu w ministerstwie.

„Mamy bardzo zbliżone cele, jest to bardzo dobry dokument do rozmów i do dyskusji” – podkreśliła minister nauki.

Przypomniała, że w ostatnich siedmiu latach w systemie nauki wprowadzono wiele zmian i przyznała, że konieczne są kolejne. „To nie są rzeczy, które się szybko i łatwo da wprowadzić, ale musimy mieć świadomość kierunku” – podkreśliła.

Jak przyznała, system nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce łączy wiele różnych grup o rozmaitych interesach: studentów, naukowców, doktorantów, rektorów. „Musimy wynegocjować wspólny kierunek” – podkreśliła.

Na koniec czerwca Kolarska-Bobińska zapowiedziała wspólną konferencję, na której zostaną ustalone najważniejsze kierunki zmian. W efekcie ma powstać dokument programowy z konkretnymi propozycjami rozwiązań każdej z zainteresowanych stron. „Najważniejsze jest pobudzenie myślenia o przyszłości, nakreślenie celów, które mogłaby realizować każda kolejna władza” (w sferze nauki i szkolnictwa wyższego – PAP) – powiedziała minister.

„Wartością samą w sobie jest dyskusja – podkreśliła wiceminister nauki Daria Lipińska-Nałęcz. – Musimy się zastanowić, na jakich celach zależy nam najbardziej, i przez jaki mechanizm cele te osiągnąć. Jak czytam dokumenty – widzę, że różnimy się pod pewnymi względami, np. czy reformę (szkolnictwa wyższego – PAP) oprzeć o wydział, czy o uczelnię”.

Lipińska-Nałęcz zastrzegła, że obecnej ustawy o szkolnictwie wyższym nie da się już znowelizować, gdyż była ona nowelizowana już kilka razy (ostatnio – w 2014 r.). Dlatego ewentualna zmiana prawa będzie możliwa dopiero w przyszłości.

Autorzy Paktu proponują wiele zmian w systemie nauki i szkolnictwa wyższego. Postulują zwiększenie budżetowych nakładów na naukę do co najmniej 1 proc. PKB w 2020 r., a w 2030 r. – do co najmniej 2,5 proc. PKB (bez środków unijnych i pochodzących z sektora prywatnego). Obecnie nakłady na naukę w Polsce, budżetowe i pozabudżetowe, nie przekraczają łącznie 1 proc. PKB. W październiku 2014 r. w expose premier Ewy Kopacz znalazła się deklaracja, że do roku 2020 te nakłady osiągną poziom 2 proc. PKB.

Proponują uproszczenie prawa określającego zasady działania uczelni i reformę Polskiej Akademii Nauk. Kładą nacisk na przestrzeganie standardów etycznych w instytucjach naukowych, popularyzację wyników badań i podniesienie jakości badań naukowych i kształcenia akademickiego. Proponują zmianę struktury kształcenia i ścieżek awansu naukowego.

Chcą zróżnicowania typów uczelni na ośrodki realizujące badania na najwyższym poziomie (których wydziały mają prawo do habilitowania i doktoryzowania), uczelnie rangi nieco niższej – i uczelnie pełniące ważną funkcję w regionie. „Nasza diagnoza jest taka, że w Polsce za mało akcentu kładzie się na jakość tego, jak się uczy, i jakie badania się prowadzi” – podkreślił Niesiołowski-Spano. Jak tłumaczył, obecne traktowanie całego systemu (wszystkich szkół wyższych i wszystkich badaczy) w jednakowy sposób utrudnia osiąganie doskonałości w badaniach i kształceniu.

„Mamy takie hasło, że nauka i szkolnictwa wyższe są zbyt ważne, żeby zostawić je tylko politykom, albo żeby zostawić je tylko samym naukowcom” – powiedział Niesiołowski-Spano, omawiając Pakt.

PAP – Nauka w Polsce

Pin It

Komentowanie zakończone.