M. Gdula: lista czasopism zostanie, trzeba nad nią pracować

Dalsze prace nad wykazem czasopism punktowanych i nowelizację ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce zapowiedział w czwartek wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Maciej Gdula w podkaście z cyklu „Co tam, PANie, w polityce (naukowej)?”.

Wiceminister nauki był gościem wiceprezesa Polskiej Akademii Nauk prof. dr. hab. Dariusza Jemielniaka w nowym odcinku podcastu „Co tam, PANie, w polityce (naukowej)?”. Rozmowa toczyła się głównie wokół wykazu czasopism punktowanych, pomysłów na jego udoskonalenie i ewaluacji jakości działalności naukowej.

Wiceminister Gdula, pytany o wrażenia ze zbliżających się 100 dni swojej pracy w rządzie Donalda Tuska, odpowiedział: „Jestem przyjemnie zaskoczony atmosferą w ministerstwie. I tym, że tutaj można coś zrobić, bo mam inne doświadczenia sejmowe. Tutaj dużo jest konkretnej roboty”.

„Oczywiście mieliśmy sporo do uporządkowania. Był ponowny podział ministerstwa, rozstaliśmy się z edukacją. (…) Z takich rzeczy, które trzeba było zrobić na szybko, to były kwestie płac i nakładów na naukę” – zaznaczył.

„Błyskawicznie była podwyżka o 30 procent (dla naukowców i nauczycieli akademickich – PAP). (…) Zrobiliśmy to, co należało” – podkreślił rozmówca prof. Jemielniaka.

Przypomniał, że resort przyznał Narodowemu Centrum Nauki 200 mln zł. „To jest historycznie największy wzrost nakładów na tę instytucję” – zaznaczył Maciej Gdula. Wspomniał też o kwocie 180 mln zł, która trafiła do PAN.

Dodał, że ostatnie miesiące oznaczały dla kierownictwa ministerstwa dużo spotkań – z przedstawicielami szkolnictwa wyższego i nauki. „100 dni służyło nam do tego, żeby odbudować relacje ze środowiskiem naukowym” – powiedział.

Na pytanie o przyszłość wykazu czasopism punktowanych, Gdula odpowiedział: „Lista zostanie, jest umocowana ustawowo, jest podstawą ewaluacji. Pytanie, jak ją opracować, według jakich reguł. My stoimy na stanowisku, że to, co się działo wcześniej, że minister ręcznie sterował listą, zresztą ręcznie sterował też ewaluacją jednostek naukowych, jest nie do zaakceptowania” – podkreślił wiceminister Gdula.

Zwrócił uwagę, że stworzenie listy i ustalenie reguł oceny działalności naukowej leży w gestii Komisji Ewaluacji Nauki. „Mam poczucie, rozmawiając z profesorem Szymańskim (Filipem, przewodniczącym KEN – PAP), że to idzie w dobrą stronę. Pan przewodniczący rozumie, że są inne zasady, które dotyczą czasopism z nauk ścisłych, technicznych i o życiu, a inne, kiedy dotyczy to tak zwanego HST, czyli nauk humanistycznych, teologicznych i społecznych. Przewodniczący i całe prezydium KEN chce oddać zasady oceny nad czasopismami HST samym naukowcom” – wyjaśniał Maciej Gdula.

Poinformował, że MNiSW przygotowuje nowelizację ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. „Mamy nadzieję, że z końcem roku taka propozycja będzie gotowa” – zapowiedział wiceminister.

W rozmowie z wiceprezesem PAN wspomniał też o zjawisku wypalenia zawodowego wśród naukowców. „Kiedyś wypalenie zawodowe było (w środowisku naukowym – PAP) rzadkim zjawiskiem, dzisiaj się zdarza. Ludzie odchodzą też z nauki ze względu na wypalenie” – powiedział.

Dodał, że wyzwaniem na kolejne lata – nie tylko dla MNiSW – jest pozyskanie młodych ludzi dla świata nauki. „W niektórych dyscyplinach realnym problemem jest w ogóle pozyskać doktorantów albo młodych doktorów do pracy. Ludzie nawet kończą doktoraty i odchodzą, bo kariera na uczelni jest postrzegana jako coś trudnego i nie do końca satysfakcjonującego” – zwrócił uwagę Gdula. Przyznał, że wiąże się to również z wysokością pensji młodych naukowców.

„Wszystkim nam zależy, żeby nauka była porządnej jakości. Obraz naukowca, który głównie zajmuje się swoim świętym spokojem, dotyczy w mojej ocenie tylko 10-15 procent badaczy” – podsumował.

Wykaz punktowanych czasopism naukowych i recenzowanych materiałów z konferencji międzynarodowych jest wykorzystywany do ewaluacji jakości działalności naukowej instytucji i pracowników naukowych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ministra Dariusza Wieczorka nowa lista, ogłoszona 5 stycznia 2024 r., powstała na podstawie wykazu opracowanego przez KEN z dnia 29 czerwca 2023 r. Tym samym z listy usunięto zmiany dotyczące czasopism naukowych, których KEN nie zaproponowała w uchwale, a które zostały dodane przez byłego szefa resortu Przemysława Czarnka w 2023 r.

Minister Wieczorek podjął również decyzję, by w 2024 r. zespół ekspertów ze środowiska naukowego i reprezentujących poszczególne dyscypliny naukowe przygotował kolejny wykaz od podstaw. Nowa lista ma uwzględniać aktualne wartości wskaźników bibliograficznych czasopism naukowych, które od 2019 r. uległy zmianie.(PAP)

Anna Bugajska

abu/ bar/

Pin It

Komentowanie zakończone.