Minister nauki: warto być naukowcem

O tym, że warto być naukowcem i o tym że bez nauki Polska nie wejdzie na nowy poziom rozwoju cywilizacyjnego – mówiła w sobotę szefowa resortu nauki Lena Kolarska-Bobińska na spotkaniu z młodymi naukowcami podczas inauguracji kampanii „Zawód naukowiec”.

„Warto być naukowcem, bo naukowiec odkrywa zupełnie nowe obszary myślenia, nowe idee, to osoba, która czuje, że dokonuje wielkich rzeczy, ale też zaspokaja swoją ciekawość” – mówiła dziennikarzom minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.

Podczas sobotniego spotkania z młodymi badaczami wyjaśniła, że celem kampanii „Zawód naukowiec” prowadzonej przez jej resort jest przekonanie młodych ludzi, że warto pracować w nauce, na uczelniach i że bycie badaczem to coś szalenie ekscytującego. Resort nauki chce poprzez swoją kampanię zwrócić uwagę na to, że nauka musi być motorem rozwoju Polski. „Musimy przekonać polityków, przedsiębiorców, że bez nauki Polska nie wejdzie na nowy poziom rozwoju” – mówiła podczas spotkania minister. Dodała, że to nauka jest w centrum wszystkich najważniejszych procesów, które dzieją się w kraju i że tylko te kraje, gdzie nauka stanęła w centrum dyskursu, idą do przodu.

„Nauka musi wyjść ze swojej twierdzy i my musimy jej w tym pomóc” – powiedziała Kolarska-Bobińska. Zaznaczyła, że popularyzacja nauki „to nie jest mówienie o banałach, to nie jest schodzenie do parteru, jak często się uważa, to jest pozyskiwanie opinii publicznej dla nauki”.

O tym jak ważne jest mówienie o nauce prostym językiem przypominała również podczas panelu o przyszłości polskiej nauki laureatka polskiego FameLabu w 2012 r. Monika Koperska z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zachęcała, by badacze w nieskomplikowany sposób opowiadali o swoich badaniach również innym badaczom, specjalizującym się w innych dziedzinach. Jej zdaniem nauka coraz bardziej się specjalizuje i zamyka w wąskich dziedzinach, a to, że naukowcy nie rozumieją, co robią ich koledzy, nie wpływa dobrze na interdyscyplinarność badań.

Z kolei dr hab. Magdalena Król ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie zwracała uwagę, jak ważne są w rozwoju naukowca wyjazdy zagraniczne. Jej zdaniem należy intensywnie zachęcać najzdolniejszych, aby wyjeżdżali do zagranicznych jednostek naukowych, tam się kształcili i potem wracali do Polski.

Dr hab. Maciej Wojtkowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczał z kolei, że na uczelniach istnieją zwykle dwie oddzielne rzeczywistości: jedna to rzeczywistość dydaktyczna – m.in. wykłady i zajęcia ze studentami – a druga to rzeczywistość naukowa – to co się dzieje w laboratoriach. Jego zdaniem warto te dwie sfery łączyć – bardzo efektywne okazuje się np. kształcenie studentów przez intensywniejsze włączanie ich w badania naukowe.

Podczas sobotniej uroczystości resort nauki wręczył „Diamentowe Granty” wybitnym studentom, którzy już prowadzą własne badania naukowe. Wyróżniono także laureatów „Generacji Przyszłości” – młodych konstruktorów i programistów, którzy m.in. reprezentują Polskę w międzynarodowych konkursach. „To awangarda młodej nauki w Polsce” – powiedziała o zgromadzonych na sali badaczach minister nauki.

„Jeśli co roku dwieście osób zostanie laureatami Diamentowego Grantu i programu Generacja Przyszłości, za kilkanaście lat będzie was parę tysięcy. Parę tysięcy to już jest masa krytyczna, żeby tchnąć nowego ducha w polską naukę i w wyższe uczelnie” – zaznaczyła minister.

PAP – Nauka w Polsce

Pin It

Komentowanie zakończone.