Do studentów i naukowców przed doktoratem, którzy uciekli przed wojną z Ukrainy, skierowany jest program stypendialny, który ogłosiło we wtorek Narodowe Centrum Nauki. Finansowany jest z funduszy norweskich i EOG. Przeznaczono na ten cel 1,2 mln zł.
Celem programu jest stworzenie studentom i początkującym naukowcom możliwości kontynuowania studiów, prowadzenia prac nad pracą magisterską lub rozprawą doktorską albo realizacji innych form kształcenia w polskich ośrodkach.
Jak podało NCN, stypendia będą przyznawane na 6 do 12 miesięcy i będzie można je realizować częściowo zdalnie – stypendyści mogą do połowy czasu, na który jest przyznawane stypendium, przebywać w Ukrainie.
Do składania wniosków uprawnione są uczelnie i inne instytucje naukowe. Jednostka składająca wniosek o grant musi wskazać opiekunkę lub opiekuna naukowego, wspierającego stypendystę. Jak podano, do wniosku należy także dołączyć plan integracji studenta lub młodego naukowca z polskim środowiskiem badawczym oraz informacje o korzyściach, jakie może odnieść ukraińskie środowisko akademickie z wiedzy i doświadczeń, które laureat tego programu zdobędzie w Polsce.
Wysokość finansowania z NCN przeznaczonego dla jednego stypendysty może wynosić maksymalnie 5 tys. zł. miesięcznie.
Jak przekazała PAP Anna Korzekwa-Józefowicz z NCN, budżet programu wynosi 1,2 mln zł. Stypendia otrzyma 20 osób na rok (wypłacane co miesiąc) przy założeniu, że dostaną maksymalna kwotę – mogą ubiegać się o niższą.
Program stypendialny finansowany jest z funduszy norweskich i EOG w ramach Programu badania podstawowe, którego operatorem jest NCN. Warunki przeprowadzenia konkursu zostały zatwierdzone przez partnera programu – Norweską Radę Badań (Research Council of Norway).
Szczegółowe informacje i warunki konkursu znajdują się na stronie www.ncn.gov.pl.
To kolejny program NCN skierowany do naukowców uciekających przed wojną z Ukrainy. Do tej pory, dzięki tej agencji, 111 uczonych z Ukrainy znalazło zatrudnienie na uczelniach i w instytutach badawczych w całej Polsce.(PAP)
Autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ mir/
Redakcja strony