Liczba cudzoziemców studiujących na niemieckich uczelniach przekroczyła w 2014 roku po raz pierwszy 300 tys. – podała w środę Niemiecka Służba Wymiany Akademickiej (DAAD). Prym wiodą Chińczycy, Rosjanie i Indusi. Polacy spadli na dziewiąte miejsce.
W zeszłym roku w Niemczech studiowało 301 350 studentów z zagranicy, o 19 tys. więcej niż w 2013 roku. Obcokrajowcy stanowili 11,5 proc. wszystkich studentów na niemieckich uczelniach.
Najwięcej zagranicznych studentów pochodzi z Chin. W 2014 roku było ich ponad 28 tys. Na drugim miejscu, ze znacznie mniejszą liczbą niemieckich indeksów, 11 tys., uplasowali się Rosjanie. Dalsze miejsca zajęli studenci z Indii i Austrii – po 9 tys. oraz Bułgarzy – 6,7 tys.
Liczba studentów z Polski wyniosła 6,2 tys. Zainteresowanie studiami w Niemczech wśród Polaków systematycznie spada. W 2013 roku polskich studentów w Niemczech było 6,5 tys. W 2004 studenci z Polski byli po Chińczykach najliczniejszą grupą zagranicznych studentów. Dziesięć lat temu indeksy niemieckich uczelni miało 11,5 tys. Polaków.
Niemieckie władze planują zwiększenie liczby studentów z zagranicy w ciągu pięciu lat do 350 tys. Ogromny wzrost zainteresowania studiami w Niemczech nastąpił w Azji Południowej. Liczba studentów z tego obszaru, głównie z Indii, wzrosła w 2014 r. w porównaniu z 2013 r. o 29 proc. W minionych pięciu latach ich liczba wzrosła o 175 proc.
Niemcy po USA i Wielkiej Brytanii są najpopularniejszym krajem wśród zagranicznych studentów.
Redakcja strony