Prawo, pedagogika i psychologia to najpopularniejsze kierunki; widać zaś spadek zainteresowania dyscyplinami i kierunkami humanistycznymi – powiedział rektor Uniwersytetu Opolskiego (UO) prof. Stanisław S. Nicieja na wtorkowej inauguracji roku akademickiego.
„Lękaliśmy się, czy utrzymamy liczbę studentów, za którymi przecież idą pieniądze. Dzięki bardzo intensywnej działalności promocyjnej udało nam się to w tym depopulacyjnym dole, w jakim znajduje się nie tylko nasze województwo” – przekonywał rektor i zaznaczył, że w tym roku naukę na uniwersytecie zacznie ponad 3,5 tys. studentów studiów stacjonarnych i niestacjonarnych.
Podkreślił, że od dwóch lat liczba studentów na UO jest praktycznie ta sama, ale „występuje wyraźny spadek zainteresowania dyscyplinami i kierunkami humanistycznymi, które dotychczas dominowały na Uniwersytecie Opolskim, były jego fundamentem”. Wskazał, że wśród najbardziej obleganych na UO kierunków są np. psychologia, prawo, pedagogika, germanistyka czy anglistyka.
„Ale są też takie, które tracą studentów. Tak dzieje się z filologią polską, historią, politologią czy ochroną środowiska. Wyraźnie jest zanik popularności tych kierunków, kiedyś pękających w szwach” – mówił prof. Nicieja.
Zapewnił, że w nowy rok akademicki uczelnia wchodzi „z czystym budżetem”. „Nie mamy żadnych zadłużeń, żadnych obciążeń. (…) Mamy stabilizację finansową w czasach, kiedy wiele polskich uczelni jest w stanie wręcz finansowej zapaści (…)” – podkreślił.
Rektor wskazał, że celem, do którego obecnie dąży uczelnia, jest powołanie kierunku lekarskiego. Podkreślał, że powołanie tego kierunku to wielka szansa dla uniwersytetu, ale też miasta i regionu. Zastrzegł, że nie może to być filia żadnej innej uczelni – a takie głosy pojawiały się w publicznej dyskusji.
„Po intensywnych pracach, po dojściu do środowisk lekarskich i analizie, ilu mamy w tym środowisku doktorów, ilu ludzi z szansami na habilitację, ta idea jest wcielana w życie” – zapewnił prof. Nicieja przypominając, że sceptyczne głosy pojawiły się już np. kilka lat temu, gdy powoływano prawo na UO. „Dzisiaj prawo ma porządny budynek, porządne zaplecze, świetne kadry i masę studentów. Jest w tej chwili kroplówką zasilającą kierunki, które nie mają studentów jak fizyka czy filozofia. A musimy utrzymać te kierunki bezwzględnie, bo to jest uniwersytet, na którym nie kształcimy doraźnie (…), kształcimy szeroko” – przekonywał.
Prorektor ds. promocji i zarządzania UO prof. Wiesława Piątkowska-Stepaniak pytana przez PAP o największe wyzwanie dla uczelni na ten rok także wskazała przygotowania do powołania kierunku lekarskiego. Zapewniła, że wniosek w tej sprawie będzie gotowy jeszcze w tym roku kalendarzowym, a kierunek mógłby być uruchomiony w roku akademickim 2017/2018.
Rektor UO podkreślił na inauguracji, że kierowana przez niego uczelnia ma ponadregionalny charakter. Podał, że ok. 30 proc. studentów pochodzi spoza Opolszczyzny – głównie z woj. śląskiego, łódzkiego i dolnośląskiego.
Oprócz młodzieży z innych regionów na UO studia w ostatnich latach podejmuje coraz więcej osób zza wschodniej granicy Polski. W tym roku studia I i II stopnia rozpocznie tam prawie 300 studentów głównie z Ukrainy, ale też Gruzji czy Mołdawii. Prof. Piątkowska-Stepaniak podała, że w tym roku wielu z nich wybrało studia na kierunku logistyka, „uznając, że po nim znajdą szybko pracę”. Dodała, że studenci ze wschodu chętnie wybierają także np. stosunki międzynarodowe, anglistykę czy germanistykę.
Wykład inauguracyjny na UO wygłosił we wtorek b. minister kultury oraz wieloletni dyrektor Teatru Wielkiego w Warszawie Waldemar Dąbrowski.
Rzecznik UO Marcin Miga podał PAP, że obecnie na UO studiuje blisko 11,7 tys. studentów. Kształcą się na 8 wydziałach, 44 kierunkach i ok. 150 specjalnościach studiów stacjonarnych i niestacjonarnych I i II stopnia i jednolitych magisterskich. „W ofercie Uniwersytetu Opolskiego jest obecnie ok. 50 kierunków studiów podyplomowych” – poinformował.
Redakcja strony