Raport o kobietach w akademiach nauk: PAN wypada blado

Zbadano odsetek kobiet, które są członkami 69 akademii nauk z różnych części świata. Światowa średnia to 12 proc. Polska Akademia Nauk wypada na tle świata bardzo słabo – z raportu wynika, że tylko 4 proc. wszystkich członków akademii stanowią kobiety.

Raport „Women for Science: Inclusion and Participation in Academies of Science” (www.assaf.org.za) opublikowany został pod koniec lutego przez Południowoafrykańską Akademię Nauk (ASSAf) przy wsparciu globalnej sieci akademii nauk IAP. W raporcie podsumowano m.in. wyniki ankiet przeprowadzonych w 2014 r. w niemal 70 akademiach nauk z całego świata.

„Wyniki tego raportu i rekomendacje w nim zawarte powinny posłużyć jako wytyczne akademiom nauk na całym świecie, aby rozwijać strategie na rzecz zwiększania udziału kobiet w działaniach akademii” – podsumował raport prof. Daya Reddy, prezes Południowoafrykańskiej Akademii Nauk.

Z badań ankietowych w poszczególnych akademiach nauk wynikło, że kobiety są w tych prestiżowych gronach niedoreprezentowane. Średnio na 100 członków badanych akademii nauk tylko 12 to kobiety. W dodatku w aż 30 z 69 akademii odsetek kobiet był mniejszy od 10.

W Polsce udział kobiet wśród członków akademii wypada bardzo blado. Z danych przedstawionych w raporcie wynika, że na 533 członków PAN (pod uwagę wzięto zarówno członków krajowych, jak i zagranicznych) są tylko 22 kobiety. A to stanowi zaledwie 4 proc. Gorzej od Polski wypadła jedynie akademia nauk z Tanzanii (5 kobiet na 130 członków).

Prezes PAN prof. Jerzy Duszyński w rozmowie z PAP sprecyzował, że dane w raporcie pochodzą z 2014 r. i obejmują zarówno członków krajowych, jak i zagranicznych (tymczasem to tylko członkowie krajowi mają uprawnienia decyzyjne – m.in. biorą czynny udział w pracach Zgromadzenia Ogólnego). „Obecnie wśród 316 członków krajowych jest 16 kobiet. Stanowią więc one 5 proc.” – powiedział. Przyznał jednak, że „kwestia jest wstydliwa”. „Pokazuje to nieprzystającą do rzeczywistości tradycję” – powiedział prof. Duszyński i dodał: „Staram się i będę starał się to zmieniać”.

Prezes PAN zaznaczył, że w tym roku odbędą się wybory nowych członków PAN – będzie to 34 nowych osób (teraz jest 316 członków krajowych, a ma być ich 350). Przyznał, że będzie apelował, aby w wyborach wzięto pod uwagę fakt, że kobiet jest w PAN za mało.

W raporcie ASSAf najlepiej wypadła Kubańska Akademia Nauk, w której kobiety stanowią 27 proc. członków. Drugie miejsce zajęła akademia nauk z Karaibów (26 proc.), a trzecie miejsce – Akademia Nauk Republiki Czeskiej (24 proc.).

Brano też pod uwagę, jakie dziedziny nauki reprezentują członkinie akademii. Największy odsetek kobiet był w naukach biologicznych oraz w naukach społecznych, humanistycznych i sztuce.

Pod uwagę brano też obecność kobiet we władzach akademii. I tu PAN znalazła się w końcówce zestawienia – z raportu wynikło, że na 26 osób tylko 1 była kobietą. „Obecnie wśród 5 wiceprezesów PAN jest jedna kobieta – prof. Elżbieta Frąckowiak” – zwrócił uwagę prof. Duszyński.

W raporcie brano też pod uwagę odsetek kobiet wśród naukowców. Tu Polska wypadła trochę lepiej – badaczki stanowią 38 proc. polskich naukowców (dane z badań Eurostatu z 2012 r.).

„Akademie nauk mają podwójną rolę: nagradzania naukowej doskonałości oraz doradzania rządom i decydentom w oparciu o naukowe dowody. Aby te role były w pełni realizowane, uznanie kobiet wśród członków akademii naukowych i ich udział w działaniach doradczych akademii nie może być przeoczone” – napisano w raporcie.

PAP – Nauka w Polsce

Pin It

Komentowanie zakończone.